Day 443 – interview

Tuż po egzaminie na CFI kilka osób ze szkoły pytało mnie, czy złożyłem już swoje CV (zwane tutaj resumé) na biurku szefa instruktów. Pomyślałem, że może warto będzie jednak najpierw trochę odpocząć i aplikację wysłałem… następnego dnia rano. Godzinę później dostałem telefon z „zaproszeniem” na rozmowę 2 lutego o 10:00. Miałem więc cały dzień żeby się przygotować.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że rozmowa ta będzie wyłącznie czystą formalnością, ale lepiej nigdy nie ryzykować. Znalazłem w internecie zestaw kilkudziesięciu najczęściej zadawanych na amerykańskim interview pytań i spisałem o czym mam zamiar mówić. Wieczorem wybrałem się jeszcze na małe zakupy, bo jakoś do USA nie zabrałem niczego, co byłbym w stanie ubrać na interview.

Nazajutrz pojawiłem się w szkole, gdzie okazało się że rozmawiać ze mną będzie Brein. Do tej pory pracowała w administracji i dopiero ostatnio zmieniła stanowisko na drugiego zastępcę szefa instruktorów. Oznaczało to tyle, że interview było przyjemną pogawędką, gdyż już wcześniej się znaliśmy i nie było potrzeby poddawać mnie skomplikowanej weryfikacji. Oprócz standardowych pytań HR-owych musiałem zaprezentować lekcję wybranego manewru. Zabrałem się więc za wyjaśnianie chandelles i chyba poszło mi to całkiem nieźle, naturalnie mogłem korzystać ze swoich wspaniałych notatek.

Ostateczna decyzja o zatrudnieniu nie należała do Brein, dlatego na odpowiedź musiałem poczekać… całe 30 minut:

„The job is yours if you want it”

Pracę jako instruktor w Hillsboro Aviation zaczynam w poniedziałek, 6 lutego!

10 komentarzy do wpisu “Day 443 – interview

  1. No to gratulacje i zycze szybko pierwszego studenta. Ale zaraz, czy cos przeoczylem, czy przed egzaminem CFI miales osobny egzamin na commercial czy ten ostatni byl polaczonym egzaminem?

  2. Noo, blog przyspieszył :) Gratuluję nowej posady i powodzenia na nowej drodze życia:) Raz jeszcze życzę pojętnych i zdyscyplinowanych uczniów.
    Czas się też wreszcie zebrać i wysłać kwity do ULC ;) Swoją drogą, zaczyna mnie korcić, żeby czerwcowy powrót z SFO przeroutować przez PDX i zobaczyć słynne Hillsboro Aviation z bliska ;)

  3. Gratulacje.
    Co prawda czytam blog od niecałego tygodnia ale świetna robota blog jest bardzo pomocny. Zrobisz jakieś podsumowanie ile kosztowała cię cała ta impreza?

  4. Jak tylko odkopię się z zaległymi wpisami na pewno zrobię podsumowanie!

    @papawhiskey, zapraszam do polatania ;)

  5. Gratulacje !!!

    Zdanego egzaminu i nowej posady,
    z niecierpliwością czekam na pierwsze wpisy Pana Instruktora :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *