Day 236 – EOC

EOC, czyli End Of Course Check. Oczywiście najpierw ground, czyli dyskusja na wszelkie tematy od planowania przez przepisy po nawigację i budowę przyrządów. Tu w zasadzie uwag nie było, co jak co ale przygotowany byłem dobrze.

Dalej przeszliśmy do części lotnej, najpiew pełny ILS z łukiem na 29-tej mili. Piękne podejście, dzięki czemu nabrałem pewności siebie przed kolejnym… chyba trochę za bardzo. Mój dzisiejszy instruktor – Chris – chciał abym pokazał mu NDB approach. ATC dało mi wektory i jakoś tak… po ostatnim przecięliśmy „na wylot” final approach course. Podejrzewałem że coś jest nie tak patrząc na wskazówkę ADF, ale było już za późno – kontroler dał mi kolejny wektor aby „wrócić na final”.

Później zrobiliśmy sobie kilka kółek w holdingu nad Newberg VOR i trzecie podejście – GPS 30. Partial panel, czyli z zasłoniętym sztycznym horyzontem (AI) i gyro (DG/HI). Nie było najgorzej, doleciełem nad pas na minimach, ale nie była to zbyt stabilna jazda, bardziej przypominała slalom w pogoni za „pijanym” kompasem.

Na koniec zostało jeszcze kilka ćwiczeń w stylu przeciągnięcia, steep turns, unusual attitude recoveries i timed turns, ale wszytko poszło gładko. Ostatecznie, pomimo kilku problemów na podejściach, lot kontrolny został zaliczony i teraz czeka mnie „tylko” egzamin.

Jeden komentarz do wpisu “Day 236 – EOC

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *